Strona 4 z 4

: 22 wrz 2014, 23:34
autor: hejtyniety
osobiście wymieniłbym łańcuch i zobaczył co będzie się działo. Jak się źle układa na korbie to od razu widać (zaczyna odstawać od zębów) i wtedy można podjąć decyzję o wymianie korby (ok. 60zł)

: 23 wrz 2014, 18:43
autor: birken1
hejtyniety, ale przeciez często łańcuch układa się dopiero po kilku ładnych kilometrach. Szczegolnie gdy spinany był spinką a nie zakładany w całości. Wówczas początkowo potrafi być bardzo źle. Wymiana korby ciężkie zajęcie :-P Szczegolnie jak sie nie ma odpowiednich kluczy.
Coś mi się widzi że temat jednak jest ciągle nie ten


Edytka: literówka

: 23 wrz 2014, 23:32
autor: hejtyniety
Do tego, żeby spawdzic czy korba przyjmie nowy łańcuch wystarczy je spakować ze sobą. Bicie km na nowym łańcuchu i zużytej korbie doprowadzi jedynie do szybszego zużycia łańcucha. Problemu spisek nie zauważyłem, możesz rozwinąć jak to ma się objawiać?

: 24 wrz 2014, 18:55
autor: birken1
Zazwyczaj spinka początkowo zanim się dotrze chodzi bardzo ciężko. Do tego stopnia że łańcuch woli przeskoczyc niz się zgiąc.

: 24 wrz 2014, 19:34
autor: Parthagas
Zobaczę, jak to wyjdzie cenowo. Na razie czekam do wypłaty.

: 24 wrz 2014, 19:56
autor: hejtyniety
wypłata rzecz ważna ;-) Jakby coś to mogę wziąć narzędzia do wymiany tego na zlot.

A jeżeli chodzi o spinkę - musiała być źle dopasowana do grubości łańcucha - prawidłowo dobrana spinka nie wymaga żadnego docierania, niezależnie ilu rzędowy jest napęd.

: 24 wrz 2014, 20:05
autor: birken1
hejtyniety pisze:A jeżeli chodzi o spinkę - musiała być źle dopasowana do grubości łańcucha
za każdym razem od kompletu. Może wina zbyt małych umiejętności. Nie wiem, nie wykluczam ;-)

: 08 paź 2014, 11:03
autor: RBT
Nie pamiętam czy o tym pisałem, ale na szosie często używamy trzech łańcuchów w jednym zestawie. Jako, że łańcuch wyciera się szybciej niż tryby kasety czy korby, takie zestawienie pozwala na znaczne wydłużenie eksploatacji całego napędu. W zależności od jakości komponentów, łańcuch jest wymieniany co 1,5-3 tys. km. Po takich przebiegach, tryby przyjmują kolejne łańcuchy bez przeskoków.

: 09 paź 2014, 08:31
autor: hejtyniety
To jest dość częsta praktyka, ortodoksi wymieniają zamieniają te łańcuchy (między sobą) co ok. 1kkm. Ale moim zdaniem to trochę przerost formy nad treścią. Najlepiej jest nie robić tego na oko tylko zmierzyć rozciągnięcie łańcucha i kiedy sięgnie ono ok. 1.0% wymieniać na kolejny, ale już nie wracać do zużytych - solidne łańcuchy na 8 rzędów to między 15 a 30 zł, nieporównywalnie mniej niż cena trybu czy blatów korby. Częste rozkuwanie też nie wpływa dobrze na trwałość łańcucha.

: 09 paź 2014, 11:49
autor: RBT
Może przy tanich łańcuchach i kasetach nie warto. Jednak wówczas i tak trzeba będzie wcześniej wymienić kasetę i blaty. Na trzech łańcuchach można znacznie bardziej "dojeździć" zębatki. Nawet "wyjechane" pracują cicho i sprawnie.

: 09 paź 2014, 13:32
autor: hejtyniety
Ale co nie warto? Bo nie rozumiem co teraz chciałeś przekazać. Jeżdżenie na kilku łańcucha dla jednej kasety jest czymś oczywistym i często stosowanym. Natomiast podawanie zużycia w przejechanych km jest bez sensu - miarą zużycia łańcucha jest jego "rozciągnięcie" (czyli de facto ubytek materiału w części pracującej, czyli na skojarzeniu pin-gniazdo). Po np. 3k km zupełnie inaczej będzie zużyty łańcuch który pracował na małych obciążeniach (optymalnie dobrana kadencja, mały nacisk na pedały) a inaczej kiedy ktoś jeździł typowo siłowo (stanie na pedałach, zapieranie się o kierownice).

Dlatego też polecam mierzyć jego zużycie i od wyniku pomiaru uzależnić dalsze postępowanie a nie ślepo patrzeć w przebiegi.

Inna sprawa to jeżeli mamy traktować rower w myśl tytułowej zasady "rower jako narzędzie" to też kupowanie części zbyt wysokiej klasy mija się z celem. Zdecydowanie lepiej znaleźć złoty środek między ceną a jakością.

: 09 paź 2014, 19:39
autor: RBT
Co nie warto? Może nie warto kombinować w pętli z trzema łańcuchami, jeśli komponenty są bardzo tanie, choć mimo wszystko taki sposób w mniejszym stopniu niszczy zębatki i łańcuchy. Jednak lepsze łańcuchy potrafią kosztować po 150 zł, a kasety Campy nawet około tysiąca. Wtedy oszczędności są znaczne.
Co zaś się tyczy zużycia łańcucha - oczywiście lepiej dokonywać pomiarów, jednak orientacyjny zakres podanych przebiegów wynika z wieloletniej praktyki jazdy szosowej, gdzie zazwyczaj idzie ostra robota w czystym środowisku pracy, a rozbieżności wynikają także z jakości samych komponentów.
Zgadzam się, że w rowerze użytkowym (i nie tylko) nie ma sensu stosowanie komponentów z najwyższych grup.
PS Pisząc o zużyciu łańcucha chodziło Ci pewnie o 1%?

: 10 paź 2014, 08:22
autor: hejtyniety
Dokładnie tak, 1%, kropka się gdzieś zgubiła.