Strona 1 z 1

Sok z brzozy a syrop klonowy

: 02 sty 2015, 08:00
autor: Zirkau
Miał ktoś okazję porównać, pobawić czym się różnią w swojej pierwotnej formie?

Podczas rozmowy z babcią sybiraczką na temat żywienia, tknął mnie brak cukru w menu. Ja rozumiem że nie ma skąd. Ale w tajdze rośnie bardzo dużo
Obrazek

Sok z brzozy zawiera cukry. W naturalnej postaci potrafi się popsuć, sfermentować (zrobić alkohol?).
A gdyby go tak zagęścić przez odparowanie wody - winno powstać coś na kształt syropu. Czy byłby to syrop klonowy? Kto by rozróżnił, wszak to cukry, posmak lekko roślinny. Cukier i tak ciemnieje podczas grzania, karmelizuje się. Zagęszczony syrop - z wysoka zawartością cukru już tak łatwo się nie psuje (niestety to nie miód). ale jest słodki.

: 02 sty 2015, 08:46
autor: tre33
A gdyby go tak zagęścić przez odparowanie wody - winno powstać coś na kształt syropu.
Nie wiem czy to stwierdzenie czy pytanie. Jeśli to dywagacje na ten temat, to pragnę potwierdzić, że z soku z brzozy po odparowaniu można uzyskać bardzo gęsty i słodki syrop. Posiadający aromat i delikatny posmak soku z brzozy. Moim zdaniem śmiało nadaje się do słodzenia. Wytrzymuje bardzo długo (jak każdy syrop) i najlepiej smakuje zrobiony z sokiem z cytryny.

Syrop taki zresztą kiedyś widziałem w supermarkecie.

: 02 sty 2015, 09:04
autor: Zirkau
Ja właśnie syropu nie spotkałem w ofercie. Ani w Europie ani w Rosji nie słyszałem o tradycji tworzenia syropów, gęstych na wzór syropu klonowego.
Sok z brzozy jako napój tak, ale mocno zagęszczonego nie spotkałem jeszcze. Spotkałem natomiast napój ( skład: woda, cukier, sok brzozowy ..... w takiej kolejności podany :D )

: 02 sty 2015, 09:13
autor: soohy
Zirkau pisze:Ja właśnie syropu nie spotkałem w ofercie. Ani w Europie ani w Rosji nie słyszałem o tradycji tworzenia syropów, gęstych na wzór syropu klonowego.
Sok z brzozy jako napój tak, ale mocno zagęszczonego nie spotkałem jeszcze. Spotkałem natomiast napój ( skład: woda, cukier, sok brzozowy ..... w takiej kolejności podany :D )
Również to mogę potwierdzić. Kupnego soku z brzozy nawet nie kupowałem, bezsensu. A co do trwałości syropu - zawartość 65% cukru i więcej hamuje rozwój niepożądanych zjawisk.

: 02 sty 2015, 10:02
autor: thrackan
Zdaje się, że producenci pominęli etap syropu i sprzedają od razu formę stałą - ksylitol.

: 02 sty 2015, 10:53
autor: niszka
Mój tegoroczny eksperyment z pozyskiwaniem i zagęszczaniem soku z brzozy (na syropek właśnie):

Świeżo zebrany sok...
Obrazek

...I syrop, efekt wielogodzinnego odparowywania wody.
Obrazek


Szczegółowy opis zmagań do poczytania TUTAJ :)

Dopowiem, że syropu finalnie nie spożytkowałam wcale (prócz dosłodzenia jednej herbaty), poszedł na zmarnowanie - bo stał w lodówce kilka miesięcy, wytrzymać wytrzymał, tylko przeszedł zapachami lodówki, bo nie znalazłam żadnego innego naczynka,zamykanego, a odpowiedniej wielkości, do przechowania próbki :/


I na koniec: uzyskanie syropu było tak czasochłonnym zajęciem, że efekt mieszczący się w połowie kieliszka nie zachęca mnie do ponawiania prób uzyskania syropu w przyszłości ;)

: 02 sty 2015, 11:30
autor: Mr. Wilson
Miał ktoś okazję porównać, pobawić czym się różnią w swojej pierwotnej formie?
Tak, robiłem, porównywałem syrop zarówno z soku klonu jak i brzozy. Czasochłonne zajęcie ale w pewnych warunkach być może warto. Syrop brzozowy jest ciemniejszy i niej słodszy niż klonowy, przypomina mi melasę z braków cukrowych. Stężenie cukrów w obu syropach to kwestia odparowywania wody do odpowiedniego stężenia.

: 02 sty 2015, 19:26
autor: tre33
Syrop z brzozy widziałem w sklepie na pewno polskim.
Pamiętam, bo chwilę bawiłem się słoikiem patrząc czy gęsty ;)

: 02 sty 2015, 22:03
autor: Kopek
Zirkau, ja tylko powiem, że Mr. Wilson, nie takie rzeczy przywozi na zloty. Zapraszamy. Czas było by się wreszcie poznać 8-)

: 03 sty 2015, 08:20
autor: Zirkau
Spotkać? :566: Ale przecież ja nie istnieję, jestem niemal automatem..... tyle mam roboty. Jak nie przy kompie, to za kółkiem - nie ma kiedy pić :D

: 03 sty 2015, 23:25
autor: Kopek
Zirkau pisze:nie ma kiedy pić :D
Bo my na zlotach to nic tylko pijemy 8-)

: 05 sty 2015, 19:34
autor: Mazazel
Zdaje się, że producenci pominęli etap syropu i sprzedają od razu formę stałą - ksylitol.
Ne ne, ksylitol nie powstaje z soku, ale z drewna brzozy. Niekoniecznie w czysty i zdrowy sposób - są pewne kontrowersje co do niego.

Syropu nie robiłam, zniechęca trochę to o czym niszka pisała - mała wydajność. W "Dzikich roślinach jadalnych Polski" Łukasz Łuczaj też opisuje jednorazowy eksperyment tego typu - długie gotowanie, sok z kilku brzóz zbierany 3 dni, efekt: butelka syropu. Za to podobno dało się go przerobić na wino!

: 05 sty 2015, 22:13
autor: INO
Wszyscy myślą , że ksylitol to skrystalizowana forma syropu . A tak nie jest. Ksylitol to rodzaj slodkiego alkoholu , taka jakby przeróbka "celulozy" na cukier.

P.S . Łukasz udoskonalil i przyspieszyl proces produkcji syropu i odparowuje na blachach do pieczenia na dużej powierzchni.

: 05 sty 2015, 22:29
autor: Zirkau
uffff, już się bałem, że to chodzi o Kreozot :D

: 05 sty 2015, 22:44
autor: niszka
INO, ja odparowywałam naprawdę skąpą ilość na dużej patelni. Mimo to naczekałam się na efekt końcowy konkretnie. Po prostu sok z brzozy jest "mało konkretny", jeśli chodzi o zawartość cukrów. Oczywiście wiem, że zależy to od wielu czynników, m.in. od pory zbierania i stanowiska. Moje zbiory okazały się bardzo wodniste w każdym razie.

: 19 mar 2015, 13:45
autor: viragolo
Wiele zależy od "jakości" wiosny. Jeśli zaczyna sie powoli i noce są chłodne sok leci dłużej ale jest bardziej wodnisty. Jeśli wiosna przychodzi szybko i nagle noce robią się ciepłe sok leci krócej ale jest bogatszy w cukry i inne składniki.